A jednak Barca

JamesBond

No i stało się faktem, że FC Barcelona po raz drugi w swojej historii sięgnęła po Puchar Europy. Mimo, że przegrywała 1-0 do 76 minuty zdołała błyskawicznie przeprowadzić dwie akcje (i dwie cudowne asysty Larssona), które zadecydowały o zwycięstwie. Gdyby nie sędzia spotkanie mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej. Pierwsza bramka dla Blaugrany powinna zostać uznana, a wtedy bramkasz Arsenalu nie dostałby czerwonej kartki. Czy Arsenal w 11 zdołałby pokonać Barcę? (osobiście uważam, że nie Razz

) Ale co to za dyshonor przegrać z taką drużyną tylko 2-1 w 10?
Visca el Barça!

Bieniol

Jak już widzieliście byłem za Arsenalem Smile

Na początku cieszyłem się z decyzji sędziego (chodzi mi o to, że bramka nie została uznana), ale przy tych dwóch bramkach dla Barcy Lehmann może by inaczej się zachował (lepiej) i tych bramek by nie było Smile

Ale nie warto teraz rozstrząsać, co by było gdyby - trzeba patrzeć w przyszłość Smile

Za rok KRÓLEWSCY Very Happy

Lisu

Wspaniały mecz jeżeli chodzi o taktykę obu drużyn. Arsenal świetnie rozpracował Barce, która była mocniejsza i w końcu wygrała Very Happy

W 18 minucie powinna być uznana bramka. Wtedy spotkanie wyglądało by zupełnie inaczej. Wspaniałe pożegnanie Larsona. Mam jeszcze nadzieję, że da się przekonać i przynajmiej jeszcze przez sezon będzie strzelał na Camp Nou. W końcówce arsenalowi zabrakło sił, ale musieli nadrabiać strate ejdnego zawodnika. Najważniejsze jest zwycięstwo Blaugrana Smile

Za rok obrona tytułu Very Happy